Pogoda w Polsce w najbliższy czwartek nie będzie sprzyjać miłośnikom słonecznej aury. Zgodnie z zapowiedziami Ilony Śmigrockiej, synoptyczki z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), kraj ogarnie duże zachmurzenie, które przyniesie ze sobą opady deszczu, a w wyższych partiach gór także śnieg.
Synoptycy przewidują, że największa ilość opadów, sięgająca do 25 mm, ma spaść w Sudetach. Jednak pewne przejaśnienia mogą pojawić się na południowym wschodzie kraju, dając odrobinę wytchnienia od panującej deszczowej aury.
Temperatury powietrza w ciągu dnia będą się wahać od 5 stopni Celsjusza na północy Polski, przez 8 stopni w centrum, aż do 12 stopni na południu kraju. Silny, południowy wiatr, osiągający w porywach prędkość do 65 km/h, szczególnie w rejonach podgórskich, będzie towarzyszył nam przez cały dzień.
Noc z czwartku na piątek również zapowiada się pochmurna, z przelotnymi, słabymi opadami deszczu, które w górach przejdą w śnieg. Temperatury minimalne nocą mają wynieść od 3 stopni Celsjusza w rejonach podgórskich, poprzez 6 stopni w centrum, do 8 stopni na zachodzie Polski.
Taka pogoda wymaga odpowiedniego przygotowania, zwłaszcza dla osób planujących podróż w góry, gdzie oprócz deszczu mogą spodziewać się opadów śniegu. Umiarkowany i porywisty wiatr południowy utrzyma się również w nocy, co dodatkowo może utrudniać warunki na drogach.
