Informacje z Polski

Szczecińska mikrokawalerka w cenie złota. Czy warto?

W Szczecinie na sprzedaż pojawiła się niespotykana oferta mieszkania, które swoim rozmiarem bardziej przypomina skromny kącik niż pełnowymiarowe lokum. Mowa o mikrokawalerce o powierzchni zaledwie 7,87 metra kwadratowego, za którą właściciel życzy sobie 169 tysięcy złotych. Cena ta przekłada się na astronomiczną kwotę 24 134 zł za metr kwadratowy, czyniąc tę nieruchomość jedną z najdroższych ofert w przeliczeniu na metraż.

Mimo swoich skromnych rozmiarów, mieszkanie znajdujące się przy ulicy Władysława Łokietka jest po remoncie i „zawiera pełne wyposażenie niezbędne do codziennego funkcjonowania”. W jego wnętrzach zmieścił się fotel z funkcją łóżka, mały aneks kuchenny oraz łazienka zasłanianą roletą. Ciekawostką jest, że w roli półki służy parapet okienny. Właściciel zapewnia, że lokal jest „mały, ale komfortowy” i przeznaczony dla jednej osoby. Czynsz za to miniaturowe mieszkanie to jedynie 40 złotych.

Ogłoszenie szybko stało się viralem w sieci, szczególnie po tym, jak influencer Patryk Krajewski zwrócił na nie uwagę w jednym ze swoich filmów na TikToku, z przymrużeniem oka komentując jego nietypowe rozwiązania.

Ciekawym aspektem tej oferty jest fakt, że zgodnie z polskim prawem, powierzchnia mieszkania jest mniejsza niż minimalna przestrzeń wymagana dla kojca psiego. Ustawodawstwo stanowi, że kojec dla psa o wysokości w kłębie do 50 cm musi mieć co najmniej 9 metrów kwadratowych, co jest o metr więcej niż metraż prezentowanej mikrokawalerki.

Ta szczególna oferta rzuca światło na zjawisko patodeweloperki oraz stawia pytania o granice, do których mogą sięgać ceny nieruchomości w stosunku do oferowanego komfortu i przestrzeni życiowej. W kontekście rosnących cen na rynku mieszkaniowym, historia tej szczecińskiej nieruchomości może skłonić do refleksji nad wartością i jakością dostępnego mieszkalnictwa.

Źródło: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,30732371,mikrokawalerka-mniejsza-od-kojca-dla-psa-za-170-tys-zl-osmiometrowe.html